wtorek, 2 września 2014

Urywki z pamięci Lucii- bezsenna noc

Zgodnie z prośbą pani Maner, wzięłam syrop dla Carol. Niby na kaszel, ale nie będę w to wnikać. Poszłam do jej pokoju i dałam jej na półkę obok łóżka. To było dosyć dziwne. Były swoimi wrogami, Możliwe, że nie znam całej prawdy. Zresztą to są sprawy pomiędzy nimi. Nie powinnam się w to wtrącać. Byłam zła na Carol za jej kłamstwa, ale nie mogłam gniewać się na nią w nieskończoność. Postanowiłam poczekać w jej pokoju, aż przyjdzie.
Było już po północy. Nie patrzyłam na zegarek, ale Księżyc jasno się świecił, co znaczyło, że jest już późna pora. Oczy powoli się zamykały, ale nie chciałam iść spać. Jeszcze nie teraz. Czekałam na nią. Zależało mi na wspólnej rozmowie. Chciałam wyjaśnień,dotyczących celowych kłamstw o pani Maner. Dlatego czekałam na nią, aż się pojawi. Niestety przez długie  czekanie stałam się bardziej senna. No i stało się. Zasnęłam na jej łóżku. Nagle usłyszałam krzyki z dołu. Szybko wstałam na nogi i wzięłam latarkę. Bałam się, że wpadnę w jakąś pułapkę i skończę gorzej niż May. Mam dopiero dwanaście lat. Nie chcę umierać. Mam całe życie przed sobą.
Kiedy zeszłam po schodach, słyszałam głośniejsze krzyki. Poświeciłam latarkę przed siebie i zauważyłam, jak Carol i May biegną w moją stronę. Przez oślepiające światło wpadły na mnie. Upadłyśmy na podłogę. Powoli wstałyśmy. Od razu spytałam, co się stało.

-Czemu biegłyście? Co się stało?

May poszła po schodach.  Była przy pokoju. Na chwilę odwróciła głowę.

-Spytaj się Carol. To był jej pomysł- zamknęła drzwi

To było dziwne. Zawsze trzymały się razem, a teraz? Chciałam zrozumieć ich dziwne zachowanie.

-Jaki pomysł? O czym ona mówi?- spytałam Carol

-No dobra, przesadziłam. Mogłam wziąć całą ekipę.- wyżaliła się

Wciąż nie rozumiałam, o co chodziło?

-Ale co się stało?- znów ją zapytałam, a mój ton był coraz wyższy

-Piwnica. Nigdy tam nie chodź- również poszła do pokoju

-Obok łóżka masz syrop, który zapomniałaś wziąć- przypomniałam jej

-Jaki syrop?

Zamknęła drzwi. Ja też postanowiłam wrócić do swojego pokoju. Nadal nie wiedziałam, czemu były w piwnicy.  Nigdy tam nie chodź- co to ma znaczyć? Co one tam widziały? Dobra, koniec myślenia. Muszę iść spać. Wyjaśnią mi na spotkaniu Colia. A poza tym nie wiedziała nic o syropie? To dziwne. Bardzo dziwne.



Wybaczcie, że takie to krótkie, ale już was o tym informowałam. W czasie szkoły jest ciężko znaleźć czas na pisanie. Niestety ;( Macie jakieś pytania, albo znaleźliście jakieś błędy? A może macie propozycje, jak ma potoczyć się ma dalej ta historia? Jestem otwarta na sugestie. Piszcie, oceniajcie i widzimy się w kolejnej notce.


10 komentarzy:

  1. I co?! Co one tam zobaczyły?! O rany,nie trzymaj mnie w takiej niepewności!:-) notka krótka,to fakt ale liczy się treść! Oczywiście świetna,czekam na więcej:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wkrótce się dowiesz. Jutro Carol wszystko powie. Wybacz, że takie krótkie , ale druga klasa liceum to nie przelewki ;(
      Postaram się dodać dłuższą notkę , bo dzisiaj wracałam po 15 . Jutro godzinę wcześniej i zrobię , co się da, by nie musialaś długo czekać ;)

      Usuń
  2. Nie wiem dlaczego, ale wcześniej zostawiłem komentarz i z jakiegoś powodu go tutaj nie ma. No nieistotne.
    Uwielbiam to opowiadanie i dalej uważam, że to Twój najlepszy blog. Kobieta z Kamienia przy nim to zwykły przeciętniak. Cieszę się, że wybiłem Ci z głowy koniec kariery :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę . Gdyby nie ty to Unprotected nie powstałoby w mojej głowie . A skoro Kobieta z Kamienia osiągnęła sukces to i ten blog też zasłynie w oczach stałych czytelników. Dzięki za wsparcie. ;)

      Usuń
  3. A co do rozdziału, to bardzo tajemnicza na piwnica! I Maner wkurza mnie co raz bardziej, namieszała małolacie i teraz ta pewnie namiesza w Coli, Colii* (sorry, nwm jak się pisze) z czasem oczywiście... :) Czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj namiesza sporo. Carol nie zna prawdy i jest narażona na plan Tox. Dzisiaj postaram się wyjaśnić o odkryciu piwnicy.

      Usuń

Pisz, co o tym.sądzisz i jakie masz pytania lub drobne uwagi